Zimą kosmetyka auta nie jest sprawą łatwą. Gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera, mycie i pielęgnacja samochodu nastręcza zwykle wielu trudności i staje się wyjątkowo niekomfortowa. Wprawdzie możemy skorzystać z pomocy myjni samochodowej, zwłaszcza takiej, w której naszym autem własnoręcznie zajmą się odpowiedni specjaliści, jednak nie jest to z całą pewnością tania opcja. Kierowcy, którzy pragną nieco zaoszczędzić, powinni wziąć tę sprawę w swoje ręce.

Co i jak często myć?

Mycie i kosmetyka samochodu to podstawowa czynność pomagająca zachować ładny wygląd i dobry stan lakieru. Jeśli ktoś myśli, że położony jeszcze w fabryce lakier zostanie już taki aż do ostatnich dni naszego drogiego auta, jest w poważnym błędzie. Działanie czynników atmosferycznych oraz mechanicznych wynikających z codziennej eksploatacji sprawia, że powierzchnia lakieru zaczyna stopniowo tracić swoje właściwości i to zarówno te estetyczne, jak i ochronne. Dlatego też tak ważne jest, aby samochód poddawać regularnym zabiegom kosmetycznym.

Specjaliści radzą, aby dokładne mycie i kosmetykę zewnętrznych powierzchni samochodu (choć nie wolno zapominać i o wnętrzu kabiny) przeprowadzać dwa razy w miesiącu. W trakcie tych czynności powinniśmy zająć się nie tylko oczyszczaniem powierzchni płaskich, ale przede wszystkim trudnodostępnymi fragmentami nadwozia. Zwracajmy więc uwagę na klamki drzwi samochodowych, wycieraczki oraz wszelkie szczeliny. Obowiązkowymi punktami programu są również nadkola, kołpaki i same felgi. Nie zapominajmy również o zderzakach! Przy okazji tego rodzaju „kąpieli”, szczególną uwagę zwrócić należy również na czystość szyb i reflektorów – zabrudzenia na tych powierzchniach są nie tylko nieestetyczne, ale i niebezpieczne, a gruba warstwa brudu w tym miejscu może zakończyć się mandatem.

Co najmocniej niszczy lakier?

Eksperci potwierdzają, iż to właśnie konglomerat wszelkich zanieczyszczeń osiadających na naszych samochodach podczas jazdy jest największym wrogiem lakieru. W skład tego brudu wchodzą wszelkie możliwe substancje o właściwościach żrących i korodogennych. Znajdziemy w nim między innymi drobinki soli, piasku, smoły oraz innych substancji ropopochodnych. Bardzo szkodliwe dla lakieru są również ptasie odchody. Wszystkie te substancje sprawiają, że powierzchnia bezbarwnej powłoki lakieru szybko matowieje.

Zimą, oprócz dokładnej kosmetyki nadwozia, należy zająć się również podwoziem. Śnieg i pośniegowe błot wymieszane ze wspomnianymi już substancjami zagrażają nie tylko lakierowi, ale też wszystkim elementom podwozia.